poniedziałek, 28 lutego 2011

Awantura o Jarka czyli jak Mariusz dał "nogę" od Moniki




W niedzielnym programie Moniki Olejnik (27 luty 2011) "Siódmy dzień tygodnia" w Radio ZET doszło do ciekawego wydarzenia. Pani redaktor Monisia postanowiła sprawdzić co sądzą zaproszeni do programu goście na temat sobotniego wystąpienia prezesa Jarka na spotkaniu pt. "Nic o Nas bez Nas - wolności obywatelskie i naprawa Rzeczpospolitej", gdzie długo opowiadający i prawdopodobnie zmęczony już wódz stwierdził, że "opozycja jest niszczona metodami administracyjnymi".
Po dojściu do głosu, uczestniczący w spotkaniu Mariusz "Mario" Błaszczyk poseł na Sejm RP oburzył się zadanym przez Monisię pytaniem, aby interpretować słowa Mistrza Jarosława. Doszło przy tym do krótkiej przepychanki słownej po której zaproszony na śniadanko Mariusz opuścił studio. Nie zdążyliśmy jeszcze sprawdzić co było na śniadanie, czy zostało zjedzone i czy było dobre. Może chcieli posła Mariusza otruć, on zorientował się w całej sytuacji lub dostał o tym wcześniej przeciek i dlatego próbował jak najszybciej ewakuować się ze studia? Obawiamy się, że może być złożony w Sejmie wniosek o powołanie komisji śledczej badającej tą sprawę. Tylko kto za to zapłaci? Pewnie "ciemny lud" o którym w takich superlatywach wypowiadał się swego czasu nasz ukochany eurodeputowany Jacek Kurski. Rozumiemy Mariuszka, że nie chciał komentować słów swojego szefa. Co by przecież nie powiedział to i tak było by źle. Jako, że jest inteligentnym facetem znalazł super wyjście z tej sytuacji. Wolał wykonać ruch, dzięki któremu przez najbliższe dwa tygodnie będzie się mówić tylko o nim. Przecież wybory tuż, tuż.
Pozdrawiam Państwa.



=========
POLITYKA I NIE TYLKO , PRZEPISY KULINARNE , ULUBIONE KSIĄŻKI , DOWCIPY , GEOGRAFIA , ŚWIEBODZICE , FORUM O RODZAJU HOYA , PEUGEOT , TWOJE CENTRUM FINANSOWE , PiS , PLATFORMA OBYWATELSKA

1 komentarz: